Przedstawiamy teledysk do utworu „Come on closer”, który pochodzi z zarejestrowanego koncertu Goorala z Przystanku Woodstock.
Cały koncert wraz z występem z zespołem Mazowsze ukazał się 4 grudnia 2013 roku w postaci koncertowego DVD oraz CD.
Warto dodać, że na płycie DVD znajdują się dodatkowe fragmenty Goorala z 2011 roku, oraz wywiad z twórcami projektu oraz slideshow z koncertu.
Oto kilka słów od Jurka Owsiaka – jednego z pomysłodawców projektu GOORAL & MAZOWSZE:
Bez wątpliwości specjalnością Przystanku Woodstock są najróżniejsze projekty specjalne. Nie są one organizowane z przesadną częstotliwością, aby smakowały jak najlepiej. Projekt „Bolero" Ravela, Koncert Jubileuszowy z okazji 40. rocznicy amerykańskiego Woodstock Festival, projekt „Republika", projekt „Kiepura" to sztandarowe pomysły realizowane na naszym Przystanku. A w 2013 roku, na 19. Przystanku Woodstock, porwaliśmy się na trzy specjalne projekty prezentowane na Dużej Scenie. Tak więc wybrzmiały projekt „Historia muzyki punkowej" przygotowany przez Farben Lehre, „Historia muzyki metalowej" przygotowany przez zespół Hunter oraz...
Niespodziewany dla wszystkich projekt Zespołu Mazowsze wraz z Gooralem. Koncert porwał wszystkich. Do nogi, do śpiewu, do tańca, do ogromnej radości, zabawy w wielusettysięcznym tłumie. Projekt oszałamiający kolorem i formą. Przepiękne głosy chórzystów z Mazowsza, przepiękne stroje, fantastyczni młodzi ludzie, do tego breakdance "w kierpcach", a w tym wszystkim charakterystyczny, dominujący i nakręcający ich wszystkich bit Goorala. Dał on się namówić na spotkanie w siedzibie ZPiT Mazowsze w Karolinie pod Warszawą. Dał się namówić na połączenie jego "ludowości" z tą wielką, teatralną kostiumowością i dla Polaków ponaddźwiękowym folklorem. Wszystko to powstawało kilka miesięcy, aby ujrzeć światło dzienne właśnie na 19. Przystanku Woodstock. Gooral wspomagany przez Wiosnę, Kamera i Gawrona wprowadził nas w obłędny nastrój. Rozpoznawalność polskich pieśni ludowych była przewodnikiem po korowodach, tańcach i ścianie "śmierci". Takie koncerty to nie tylko przyjemność, ale również wielkie wzruszenie. To także satysfakcja, że aż 150 tys. cudzoziemców, którzy odwiedzili 19. Przystanek Woodstock, wtopiło się w ten bawiący tłum. Tak, jakby z mlekiem matki wypili wszystkie te dźwięki, które tak pogodnie potrafią nastroić każdą naszą chwilę.
Dla formalności namawiamy, by słuchać głośno. Zwróćcie także uwagę na dodatki, w których znajdziecie fragmenty koncertu tego, który nasunął mi pomysł, aby te dwa znakomite wątki muzyczne połączyły się w jedno.
SIE MA!
JUREK OWSIAK