Lily Allen dzieli i rządzi. Już jest płyta Sheezus

Lily Allen dzieli i rządzi. Już jest płyta Sheezus

Jeszcze bardziej niegrzeczna, jeszcze bardziej bezczelna, nadal szczera do bólu. Po pięcioletniej przerwie Lily Allen powraca z nową płytą. Na sklepowe półki trafił nowy krążek angielskiej gwiazdy -  „Sheezus”.

Wydawnictwo narobiło sporo zamieszania w mediach jeszcze przed premierą, głównie za sprawą świetnych, przesyconych sarkazmem singli i zrealizowanych do nich teledysków. W ironicznym "Hard Out Of Here" wokalistka dobitnie dała do zrozumienia, że nie ma zamiaru podporządkować się pustym regułom showbiznesu. "Air Baloon" to już zdecydowanie bardziej beztroskie oblicze Angielki, która szuka ucieczki przed nudą. A jak imprezuje Lily Allen? Po klipie "Our Time" chyba nikt nie ma wątpliwości, że ta dziewczyna wie, co to znaczy pójść na całość.

Czwartym singlem promującym nowe wydawnictwo Lily Allen jest tytułowy kawałek "Sheezus". Niepokorna wokalistka ma jedną prośbę, z którą zwraca się m.in. do Rihanny, Beyonce i Lady GaGi. Chce koronę królowej popu. W pełni jej się należy?

"Sheezus" to następczyni płyty "It's Not Me, It's You" z 2009 roku, która zdobyła szczyt brytyjskiego notowania albumów i trzykrotnie pokryła się na Wyspach platyną. Krążek wyprodukował Greg Kurstin (m.in. Ke$ha, P!nk, Kelly Clarkson), poza piosenką tytułową, której brzmienie nadał amerykański producent hiphopowy DJ Dahi, a także "Air Balloon", którą wyprodukował Szwed Shellback (naprawdę Karl Johan Schuster).

Płyta "Sheezus" już zbiera rewelacyjne opinie. "Jeśli spojrzymy na współczesną scenę pop, Lily Allen jest na niej niczym kaktus na pustyni" – tak barwnie oddał słowami jakość krążka recenzent serwisu Shortlist. "Brytyjskie kobiety czekały na twój album, a ty nie zawiodłaś" – napisano w "Daily Telegraph". Peany na cześć płyty można przeczytać również na stronach "NME" oraz "Esquire".

Lily Allen będzie jedną z gwiazd Orange Warsaw Festival 2014. Angielka wystąpi 13 czerwca na Warsaw Stage, na Stadionie Narodowym.

Komentarze: