Na dwa koncerty zawitał właśnie do Polski amerykański zespół Black Label Society, wykonujący piorunującą mieszankę rocka, hard rocka i heavy metalu. Założyciel formacji - Zakk Wylde uważany jest za jednego z najlepszych gitarzystów świata. Zespół 25 czerwca wystąpił we wrocławskim klubie Eter. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć tego wydarzenia.
Podczas wrocławskiego koncertu uwagę skupiał na sobie przede wszystkim charyzmatyczny gitarzysta i wokalista Zakk Wylde. Jego rozbudowana, niemal 10-minutowa solówka gitarowa robiła oszałamiające wrażenie, a emanująca ze sceny energia udzieliła się wszystkim, licznie zgromadzonym tego wieczoru wielbicielom ciężkiego grania.
Na dobry początek usłyszeliśmy fantastyczne „My dying time” z najnowszej, wydanej w kwietniu tego roku płyty „Catacombs of the Black Vatican”. Z tego wydawnictwa zespół zagrał też utwory „Heart of darkness”, „Fields of Unforgiveness " oraz balladę „Angel of Mercy”. Podczas półtoragodzinnego występu nie zabrakło takich koncertowych wymiataczy jak „Concrete Jungle”, „Suicide Messiah” czy „Parade of the dead””. Moment wytchnienia przyszedł z piękną balladą „In this River”. Zespół pożegnał się z fanami odśpiewanym wspólnie z publicznością utworem „Stillborn”.
Setlista:
- My Dying Time
- Godspeed Hell Bound
- The Rose Petalled Garden
- Heart of Darkness
- Overlord
- Damn the Flood
- Solo gitarowe
- Parade of the Dead
- Fields of Unforgiveness
- Angel of Mercy
- In This River
- The Blessed Hellride
- Suicide Messiah
- Concrete Jungle
- Stillborn