Anja Orthodox – czarna dama polskiej sceny muzycznej, twarz i niezwykły głos kultowego zespołu Closterkeller – już niebawem w zupełnie nowej odsłonie. Wytwórnia Universal Music Polska podpisała kontrakt na wydanie pierwszej solowej płyty Anji.
Na scenie pojawiła się 27 lat temu, zwiastując erę feminizacji polskiego rocka. Charyzmatyczna, ekscentryczna i niezależna. Przebija pozostałe wokalistki polskiego rocka - jeśli nie popularnością, to oryginalnością, charakterem i bezkompromisowością.
Choć pomysł na solową płytę Anji przewijał się od dawna, jego realizacja była odsuwana na rzecz nieprzerwanie intensywnej działalności w zespole Closterkeller oraz rozmaitych projektów pobocznych.
W końcu, po długich namowach fanów i firmy fonograficznej, udało się skłonić Anję do konkretnego działania.
Zgodnie z zapowiedziami, solowe oblicze artystki będzie bardzo kobiece, delikatniejsze i przewietrzone względem produkcji Closterkeller. Pozbawione rockowego pazura na rzecz subtelnej elektroniki, bo tym razem wiodącą rolę odegrają syntezatory i samplery. Zamierzeniem Anji jest nagranie płyty 100% solowej, co oznacza, że po raz pierwszy będzie odpowiedzialna za całą muzykę, teksty, produkcję oraz większość warstw instrumentalnych.
Do współpracy przy projekcie solowym Anja zaprosiła także wyjątkowych gości – nie tylko muzycznych. Jednym z nich jest intrygujący artysta-wizjoner Björn Svenson, który odpowiedzialny będzie za wizerunek.
Już wkrótce Anja rozpocznie pierwsze nagrania z myślą o cyfrowej EP-ce, która będzie zwiastować album. Cała płyta ma ukazać się jeszcze przed wakacjami.