"Zabawa dźwiękami". Def Leppard w Warszawie

"Zabawa dźwiękami". Def Leppard w Warszawie

19 maja 2015 roku po dwunastoletniej przerwie znów wystąpiła w naszym kraju legendarna brytyjska formacja Def Leppard. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z wydarzenia.

Zespół będący ikoną muzyki rockowej lat 80-tych zagrał w warszawskiej hali Torwar i zgromadził, ku zaskoczeniu wielu osób, kilkutysięczną publiczność. I nie dlatego, że Def Leppard swoje najlepsze czasy i wielki sukces  ma już dawno za sobą, ale dlatego, że ich pierwsza wizyta w Polsce nie spotkała się ze zbyt wielkim zainteresowaniem fanów.

Na szczęście świecący pustkami Spodek czy wspomniany Torwar nie zniechęciły zespołu czy organizatorów i znów można było zobaczyć, w jakiej formie są panowie z Sheffield. A w formie są nieprzeciętnej i to było najważniejsze tego wieczoru.

Band pokazał, że mimo upływającego czasu nie zwalnia tempa, prezentuje swój dorobek solidnie, mocno i bezkompromisowo. 19  zagranych utworów to nic innego, jak greatest hits i mimo, że osobiście wolałabym usłyszeć zupełnie inne kawałki to narzekanie mija się z celem, bowiem fantastycznie jest poczuć klimat, jaki stworzyły nam na przełomie wielu lat największe ich przeboje. Wśród nich królowały utwory z albumu wydanego w 1987 roku Hysteria oraz z kilka lat wcześniej wydanej płyty Pyromania (1983).

Nie zabrakło oczywiście Let’s Get Rocked z Adrenalize (1992), a ku mojej osobistej radości wykonano  Bringin’on the Heartbreak (1981). Z wielką przyjemnością patrzyłam na pracę całego zespołu, z ogromnym wyróżnieniem dla duetu Collen/Campell. I nie dlatego, że jeden z gitarzystów prezentował się, jak mało kto na sali, ale dlatego, że gitary dla mnie były najjaśniejszym punktem tego koncertu.

Fantastyczne zgranie, brzmienie, zabawa dźwiękami i nieprzeciętne umiejętności powodowały wielokrotne ciary, nie tylko na plecach. Nagłośnienie mocno dało popalić uszom jeśli chodzi o bas i perkusję, było trochę za głośno, przez co dudniło, jednak na pewno w różnych miejscach na sali był odmienny odbiór i odsłuch.

Ogromnie cieszy, że znów taka muzyka wraca do łask słuchaczy. Czy przeżywa drugą młodość, tego nie wiem. Ale na pewno po słabych latach nastały czasy, w których Def Leppard podczas swojego show gromadzi w naszym kraju sporo fanów w różnym wieku,  doskonale się bawiących, wspominających minione czasy i na pewno mających nadzieję na następny koncert. To publiczność zgromadzona w Torwarze stworzyła doskonałą atmosferę i pokazała klasę, wspierając zespół, który niebawem wyda nową płytę i na pewno nie zapomni o nas podczas kolejnej trasy.

Komentarze: