Duety Magdy Umer już w sklepach

Duety Magdy Umer już w sklepach

Niesłabnąca popularność Magdy Umer, znajduje odzwierciedlenie nie tylko w przywiązaniu fanów, ale także w szacunku i sympatii innych artystów. Na najnowszym albumie Umer pt. „Duety – Tak młodo jak teraz…”, pojawili się goście, którzy od lat tworzą absolutną elitę polskiej sceny. Album już w sprzedaży.

W duetach z Magdą Umer zaśpiewali: Krystyna Janda, Piotr Fronczewski, Janusz Gajos, Piotr Machalica, Maciej Stuhr, Anna Maria Jopek, Stanisław Sojka, Wojciech Waglewski, Grzegorz Turnau, Artur Andrus, Janusz Strobel, Jacek Kleyff, Wojciech Mann oraz Jeremi Przybora. „Poprosiłam o współpracę artystów których albo kocham, albo lubię, albo szanuję. Albo jedno i drugie...albo jedno i drugie i trzecie.” – uzasadnia Magda Umer wybór osobowości, które zaprosiła do duetów.  „Wielka to dla mnie przyjemność być z nimi przez chwilę w tym samym studio. To było dopiero co, a jednak minęło. I tak młodo jak wtedy już nigdy się nie spotkamy…”

Jakie utwory usłyszymy na płycie? „Wybrałam piosenki które słyszałam w dzieciństwie, młodości i wczesnej starości. Bardzo dla mnie ważne, bo czyniły  moje życie  piękniejszym” - mówi autorka najważniejszego albumu tej jesieni. „A pierwszymi wykonawcami tych piosenek byli miedzy innymi: Mieczysław Fogg, Seweryn Krajewski, Łucja Prus i Andrzej Zieliński, zespół Mazowsze, Kalina Jędrusik i Mieczysław Czechowicz. Kłaniam się  nisko. Im i Twórcom tych piosenek.”

Autorami kompozycji, które znalazły się na "Duetach” są m.in. przyjaciele Magdy Umer - Agnieszka Osiecka i Jeremi Przybora, a także Seweryn Krajewski, Andrzej Poniedzielski, Jan Wołek czy Wojciech Waglewski. Warto zwrócić uwagę na przepiękne aranżacje, w których pojawiają się bossa nova, tango czy echa piosenki francuskiej. Całości dopełnia klasyczny skład, dobrego jazzowego combo w składzie: perkusja, kontrabas i fortepian, wspomagany przez gitarę, skrzypce i instrumenty dęte.

Pierwszą piosenką, która promuje płytę „Duety – Tak młodo jak teraz…” jest „Pa-Role” z udziałem Janusza Gajosa. Aktor z właściwym dla siebie humorem i elegancją, wcielił się tu w rolę reżysera, „znanego reżysera” – jak sam się przedstawia. Magda Umer tak opowiada o utworze: „Chyba w  1972 roku był to wielki przebój w całej Europie. Śpiewali Mina Mazzini i Alberto Lupo. Ale od kiedy zaśpiewała to Dalida i zamruczał Alain Delon (po francusku oczywiście), stała się ta piosenka wielkim światowym przebojem. Alain Delon wyznawał miłość szeregiem kwiecistych słów, a Dalida odpowiadała mu -  parole parole parole, czyli słowa słowa słowa (w języku Szekspira - words, words, words). Autor polskiego " przekładu" Andrzej Poniedzielski lubi i umie bawić się słowami, co widać , słychać i czuć! A Janusz Gajos jest nie tylko wielkim aktorem, ale także moim serdecznym, wakacyjnym kolegą i bardzo mu dziękuję za tę wspólną zabawę!”.

Komentarze: