Na chwilę odpoczywamy od gitar. Na Scenie Trójki w tym roku usłyszycie i zobaczycie przyszłość rapu – w postaci zjawiskowej Dominique Young Unique i szalonych Das Racist – oraz przegląd przez wszystko, co najlepsze w klubach Jamajki, Londynu i Ameryki, czyli Africa HiTech.
Das Racist
Wpuszczone w sieć w 2010 roku mixtape'y "Sit Down, Man" i "Shut Up, Dude" zapewniły im niemal gwiazdorski status. Nie, nie tak… Stało się to za sprawą praktycznie jednego numeru – "Combination Pizza Hut and Taco Bell". Najpierw spodobał się Danowi Deaconowi, potem zwrócił uwagę Pitchforka, Pereza Hiltona, MTV… "Dziewczyna, która ignorowała mnie w liceum skontaktowała się wtedy ze mną przez internet" – wspominał słodki smak owocu sławy Himanshu Kumar Suri, jeden z MCs formacji, na łamach "The Village Voice". Czy żartował? W przypadku tego tria z Brooklynu trudno jednoznacznie stwierdzić, gdzie kończy się kpina, a zaczyna jazda na serio. Na szczęście oficjalnym debiutem "Relax", z września 2011, Das Racist udowodnili, że niezależnie od tego, czy nazwiecie ich hiphopowym kabaretem czy hipster-rapem, musicie się z nimi liczyć. Oni z wami – nie.
Dominique Young Unique
Piękna i niebezpieczna. Piękna – obiektywnie. Niebezpieczna – szczególnie dla innych przedstawicielek nowego pokolenia rapujących pań. Zresztą, takiej konkurencji powinny się obawiać nie tylko MIA i Nicki Minaj, ale nawet Beyonce. Dominique bowiem nie tylko flow ma znakomity, ale i styl, który jeszcze przed oficjalnym debiutem płytowym uczynił z niej królową YouTube'a i zapewnił wspólne występy z N.E.R.D. i Big Boiem, czy zaproszenie na Glastonbury. Zresztą sprawdźcie ostatni mixtape tej raperki z Tampa na Florydzie – nosi tytuł "Stupid Pretty" – a zrozumiecie o co chodzi. Na ten koncert do namiotu Trójki będą się ustawiały kolejki.
Africa HiTech
Mark Pritchard to rezydujący w Australii producent i DJ, nagrywający dla takich labeli jak Warp, Hyperdub, czy Sonar Kollektiv. Steve White to filar brytyjskiej formacji Spacek, zasłużonej dla niezmierzonego pogranicza ambitnej elektroniki i hip-hopu. Poznali się przed dekadą, zaczęło się od sporadycznych kolaboracji, aż w końcu postanowili stworzyć razem pełnowymiarowy projekt pod nazwą Africa HiTech, w którym przegryzają się niemal wszystkie nurty muzyki opartej na przyspieszającym tętno pulsie basu – od oryginalnego dancehallu z Jamajki, przez house z Chicago, aż po techno z Detroit, a nawet… jazz. Jak słusznie zauważył recenzent Pitchforka, choć tytuł ich debiutanckiej płyty - "93 Million Miles" (Warp, 2011) – odnosi się do odległości jaka dzieli Słońce i Ziemię, równie dobrze mógłby oznaczać rozpiętość stylistyczną duetu.
Przypominamy, że karnety i bilety są dostępne w OFF Sklepie na stronie internetowej OFF Festivalu, a także w sieciach Ticketpro i Eventim.
Do nabycia:
1. OFF Karnet Trzydniowy - z polem namiotowym lub bez – w cenie 120/160 zł - upoważnia do wstępu na trzy dni festiwalowe w Dolinie Trzech Stawów od 3 do 5 sierpnia. Cena obowiązuje do 16 kwietnia.
2. Bilety na tegoroczny OFF Club (11-13 maja, kino Światowid, Katowice) – dostępne tylko na stronie internetowej OFF Festivalu. Ceny: 30 zł (do 10.05), 40 zł (11-12-13.05)
http://www.off-festival.pl
http://www.facebook.com/offfestival
http://www.twitter.com/offfestival