Powoli dobijamy do brzegu, choć jeszcze trochę zostało. Rok 2021 kończy się nieubłagalnie, ale czy był to zły rok dla świata winylowego? Myślę że wręcz przeciwnie – był inny, był ciężki, ale na ostatniej prostej jednak dał radę i śmiało można powiedzieć, że się wybronił.

Nie wiem czy zauważyliście, ale mimo pandemii, mimo tego co dzieje się na świecie, płyty winylowe stają się coraz bardziej pożądanym nośnikiem. Coraz więcej na polskiej mapie przybywa miejsc z giełdami winylowymi, coraz więcej wznawia się starych albumów na czarnym krążku – nie wspomnę, że 95 % płyt wydawanych na płycie CD jednocześnie wydaje się na nośniku analogowym.
Raduje to serducho, oj raduje. Zapraszamy na ostatnią już w tym roku przechadzkę po premierach winylowych. 

7. Armia - Antiarmia

data premiery: 10 grudnia

Kolejna już reedycja płyty debiutanckiego krążka zespołu (o ile dobrze pamiętam to trzecia), tym razem na żółtym winylu. Pierwotnie album nazywał się po prostu "Armia" i swoją premierę miał w 1988 roku.

6. The Analogs – Talent Zero

data premiery: 12 grudnia

Kto chciałby posłuchać brudnego, garażowego Punk Rocka po polsku zapewne powinien sięgnąć po płytę "Talent Zero". Jest to swoisty cover album, na którym szczecinianie wzięli na warsztat klasykę światowego Punk Rocka, Street Punku. Znajdziemy tu covery między innymi:  Cockney Rejects, Last Resort, a nawet Elvisa Presleya. Chyba najsłynniejszym utworem z tej płyty jest piosenka "Strzelby z Brixton" – w oryginale wykonuje to The Clash. Płyta swoją premierę miała w roku 2005 lecz dopiero teraz doczekała się winylowej premiery. Nakład płyty limitowany: 300 sztuk.

5. Behemoth - In Absentia Dei

data premiery: 17 grudnia

Płynnie przechodzimy do nieco mocniejszych i mroczniejszych klimatów. Niebawem światło dzienne ujrzy koncertowy album chłopaków z Pomorza wydany na potrójnym winylu. Trzeba dodać, że koncert był transmitowany rok temu we wrześniu jako livestream, odbył się on w opuszczonym kościele.  

4. Kiss - Destroyer (45th Anniversary Deluxe Edition)

data premiery: 10 grudnia

Dokładnie 45 lat temu została wydana czwarta studyjna płyta Kissów. Jest to drugi album kapeli który uzyskał status platynowej płyty. Z okazji tak okrągłej rocznicy postanowiono wypuścić tą płytę pod hasłem 45th Anniversary Deluxe Edition. Album składa się z dwóch czarnych krążków. Płytę promuję utwór „Rock N’ Rolls Royce” - prosto z archiwum Gene’a Simmonsa. Na płycie znajdują się m.in. Utwory: "Shout It Out Loud ", „Detroit Rock City" czy chociażby „Beth”. Kto chciałby posłuchać ich na żywo najprawdopodobniej będzie mógł to uczynić podczas pożegnalnej trasy (tak, Panowie kończą swoja działalność) – 22 czerwca 2022 roku w Łódzkiej Atlas Arenie. 

3. De Mono – Osiecky

data premiery: 6 grudnia

Andrzej Krzywy wraz z zespołem w ciekawej i zaskakującej formie. Jak trochę sugeruje sam tytuł, De Mono przedstawił męski punkt widzenia obrazując twórczość Agnieszki Osieckiej. Owocem tego jest właśnie płyta, która tak naprawdę jest rejestracją spektaklu. Pan Krzywy oraz oryginalne aranżacje Pawła Dampca i Zdzisława Zioło sprawiają, że stare utwory nabierają zupełnie nowych znaczeń. Płyta zostanie wydana na podwójnym czerwonym winylu.

2. O.N.A – Mrok

data premiery: 3 grudzień

Piąty i zarazem ostatni album Agnieszki Chylińskiej z zespołem obchodzi właśnie swoje dwudzieste urodziny. Z tej okazji zostanie bardzo przyjemnie wydana kolekcjonerska edycja „white splatter" (czarny winyl z białymi plamami). Nakład limitowany: 2000 sztuk.

1. Męskie Granie 2021

data premiery: 3 grudzień

W zeszłym roku był livestream, w tym roku udało się i koncerty odbyły się w normalnej formie. Podsiadło, Zawiałow oraz Vito Bambino – to skład tegorocznej MG Orkiestry. W tym roku jako hymn Męskiego Grania promowano utwór „I Ciebie też, bardzo”, który oczywiście usłyszymy na płycie. Krążek będzie również obfitował w starych znajomych – Organek, Brodka czy Zalewski to tylko nieliczni, których można posłuchać na płycie. Myślę, że kolejny raz na pewno możemy poczuć zaskoczenie wersjami znanych utworów. Na miano utworów godnych uwagi na pewno zasługuje „Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości” - wykonanie Zawiałow i Podsiadło w oryginale Pidżama Porno czy choćby ”Śpij Kochanie śpij”. Z resztą każda piosenka na tej płycie ma swój niepowtarzalny klimat. Płyta zostanie wydana na podwójnym winylu – jeden w kolorze czerwonym, jeden w kolorze niebieskim.

A Wam który hymn męskiego grania podoba się najbardziej ?