Maria Niklińska prezentuje kolejny premierowy utwór. Tym razem po polsku, w mocno tanecznej odsłonie. „Królowa” to nie tylko mocny beat, ale równie dosadny i ważny przekaz.

Niklińska zaskakuje od zupełnie innej strony.  Jak mówi: Moje teksty po polsku są ostrzejsze, jeśli wsłuchasz  się w nie. I dopiero się rozkręcam. Zrobiliśmy lyric v`ideo bo tym razem słowa są za ważne i chciałabym żebyście je znali. Piosenka ma w sobie trzy poziomy. Jest manifestem kobiety w relacji. Jest też  ekspresją skierowaną do świata, w którym jest hipokryzja. I któremu masz ochotę powiedzieć - powiedz wreszcie prawdę! Na koniec uświadamiasz sobie,  że moc jest w tobie i niepotrzebnie czekasz, aż ktoś ci ją da. I to jest moje „przesłanie”  nie tylko do dziewczyn, ale do mężczyzn tak samo.

„Królowa”  to manifest kobiecej mocy. Często  oddawałyśmy i oddawaliśmy  naszą moc komuś innemu. My kobiety, my ludzie. Uważaliśmy, że ktoś inny ma sprawić, że będziemy szczęśliwi. Albo oddaliśmy innym władzę nad sobą. A każdy może być  Królową swojego życia. Bez przekrzykiwanie bicepsami, czy umięśnionymi brzuchami. Mam prawo żyć, jak chcę. Każdy z nas ma – wyjaśnia genezę powstawia nowego utworu autorka.

Singiel, do którego powstał również lyric video (dostępny na kanale YT Artystki), można słuchać na wszystkich platformach streamingowych. Maria Niklińska jednocześnie zapowiada, że to nie ostatnia taneczna odsłona jej twórczości, którą zaprezentuje tegorocznej jesieni.