Dziecięce marzenia, nawet te, które mają małą szansę na spełnienie, niosą ze soba często niezwykłą moc.
Z biegiem czasu zmieniają się jednak nasze priorytety, poszerzają horyzonty. Sedguy chciał zostać... słynnym piłkarzem lub astronautą. Od tego czasu w życiu artysty wiele się jednak zmieniło i właśnie o tym opowiada w swoim najnowszym utworze.