Rozgoryczenie Vito Bambino po finałowej gali Fryderyki 2024: "Chciałem serdecznie przeprosić siebie za swoje zachowani"

Rozgoryczenie Vito Bambino po finałowej gali Fryderyki 2024: "Chciałem serdecznie przeprosić siebie za swoje zachowani"

Vito Bambino był nominwany, aż w 8 kategoriach podczas tegorocznych nagród Fryderyk Festiwal 2024, lecz nie otrzymał ani jednej nagrody. 

Prawdziwym zwycięzcą tej gali jest Lech Janerka, który otrzymał aż 5 statuetek. Vito Bambino nie kryje rozczarowania wynikami. Na swoich portalach internetowych zwrócił się do swoich fanów wykazując ogromne rozczarowanie i niezadowolenie wynikami gali. Dodał również, że w przyszłości nie ma zamiaru zgłaszać swoich piosenek do ZPAV, co oznacza jak sam stwierdził: "że nigdy więcej moja twarz lub ksywa nie pojawi się w tym niereformowalnym cyrku.". Dodał również, że ma zamiar zlicytować swojego Fryderyka, którego otrzymał w 2022 roku. 

Poniżej prezentujemy wpis w całości:

– Dzień dobry wszystkim Bambinos i Bambinettes dzień dobry Bitaminsi i Bitaminki.

Chciałem serdecznie przeprosić SIEBIE za swoje zachowanie. Zanim będę w stanie przyjąć te przeprosiny, należy jednak przeprosić WAS i swój Team. Ludzi, którzy od lat wierzą w Bitaminę oraz Bambino i wartości, które oba projekty reprezentują.

W zeszły piątek byliśmy z załogą na rozdaniu Fryderyków – imprezie, której nigdy wcześniej nie przypisywałem większego znaczenia… lecz nie tym razem. Po ośmiu nominacjach urodziła się we mnie myśl, że może nadszedł moment, w którym to ojczysta branża otwiera się na Nas… na mnie. Dałem się omamić. Nawet czułem jakiś rodzaj dumy 

Dosłownie na moment opuściłem gardę – tylko po to by dostać plombę prosto w ryj w sumie to bardziej serię uderzeń…

Więc – do brzegu.

Zawsze chciałem być dla was i dla siebie skałą do oparcia. Czymś co jest niewzruszone mocnymi wiatrami i falami… poległem.

Przepraszam!

Przepraszam i uroczyście ślubuję, iż NIGDY więcej nie pozwolę poddawać swój artyzm jakiekolwiek ocenie gremium „specjalistów”.

Numery w przyszłości nie będą meldowane w ZPAV – co oznacza, że nigdy więcej moja twarz lub ksywa nie pojawi się w tym niereformowalnym cyrku.

Mam dwa Fryderyki w domu – ale już niedługo. Let’s get rid of it.

Wszystkim laureatom serdecznie gratuluję i błagam o zrozumienie (od tej maluśkiej części branży którą lubię…) iż nie o was tutaj chodzi. Bądźcie dumni i utwierdzeni w swojej pracy. Należy wam się

Dla mnie te statuetki stały się meblem. I to takim z antykwariatu. Dlatego pieniądze które wygenerują w licytacji chciałbym przekazać do domu opieki ludzi starszych. Duża część osób głosujących już tam czeka…

Wszystkim którzy czytając myślą „ale ból du**” – też tak bym to interpretował…więc nie widzę potrzeby przekonywania was że jest inaczej bo pewnie nie jest

W szczerej nadziei, że nikogo nie uraziłem…

…Back on track. Przepraszam za turbulencje.

Luv tu da Max.
Yours, Ulek.

Komentarze: