Nowy Jork znów jest napalony. To wszystko przez The Dare’a

Nowy Jork znów jest napalony. To wszystko przez The Dare’a

Współpraca popłaca. Artysta pnie się dzięki Charli xcx i Billie Eilish.

The Dare w znakomity sposób wykorzystuje swoje pięć minut. Dzięki współpracy z Charli xcx i Billie Eilish artysta dotarł do nowych fanów, którzy zachwycili się jego autorską twórczością. Harrison Patrick Smith jest producentem nagranego w duecie z Billie singla „Guess” z edycji deluxe hitowego albumu „Brat” Charli. Niedawno widzieliśmy go jako rozkręcającego imprezę DJ-a w klipie towarzyszącym tej piosence, teraz obserwujemy, jak jego utwory łapią drugi oddech w serwisach streamingowych.

Choć stylistyka i brzmienie Harrisona nieodłącznie kojarzą się z Nowym Jorkiem, artysta urodził się w Los Angeles, a dzieciństwo spędził na przedmieściach. Początkowo nagrywał jako Turtlenecked, ale po przeprowadzce na Wschodnie Wybrzeże przyjął pseudonim The Dare. Artysta wkroczył na scenę singlem „Girls”, a do szerszej publiczności dotarł za sprawą znakomicie przyjętej EP-ki „The Sex”.

Od kilku tygodni The Dare przygotowuje fanów na premierę swojego pierwszego albumu. „What’s Wrong With New York?” ukaże się 6 września nakładem Republic Records i dzięki zamieszaniu wokół Smitha stało się jednym z najbardziej wyczekiwanych debiutów tego roku.

Artysta supportował Charli xcx podczas jej pierwszych występów promujących „Brat”. W maju The Dare zagrał serię wyprzedanych koncertów Wielkiej Brytanii i Europie. Twórca pojawił się także na kilku festiwalach, w tym na Primaverze i Great Escape.

„What’s Wrong With New York?” powstawało na przestrzeni ostatniego roku w domu The Dare’a i studiu w Nowym Jorku. W prace nad krążkiem byli zaangażowani m.in. Dylan Brady (100 gecs), Emile Haynie (Lana Del Rey, FKA twigs, Dua Lipa), Romil Hemnani (Brockhampton), Chris Greatti (Yves Tumor, Yeule) czy Isaac Eiger z Strange Ranger. Ostatnim singlem zapowiadającym płytę jest „You’re Invited”. Wcześniej, na inaugurację wakacji, mogliśmy usłyszeć kawałek „Perfume”.

Komentarze: