Luna zabiera nas w podróż na Dziki Zachód

Luna zabiera nas w podróż na Dziki Zachód

„Wild West” Luny to muzyczna podróż do świata, w którym sukces i spełnienie są możliwe, ale wymagają odwagi, determinacji i świadomości, że nic nie przychodzi bez ryzyka.

- „Wild West” to piosenka, którą napisałam tuż przed Eurowizją mierząc się z licznymi wyzwaniami i trudnościami. Utwór jest głęboką refleksją nad współczesnym światem i jego wyzwaniami. Piosenka przedstawia obraz dzisiejszej rzeczywistości jako surowej i nieprzewidywalnej przestrzeni, w której, aby przetrwać, trzeba mieć grubą skórę i nieustannie walczyć o swoje. - opowiada Luna

POSŁUCHAJ

Piosenka traktuje o tym, jak w dzisiejszym świecie nie zawsze można być w pełni sobą, swobodnie wyrażać swoje uczucia i emocje, ani ufać każdemu napotkanemu na drodze człowiekowi.

Tytułowy „Wild West” symbolizuje miejsce pełne nieograniczonych możliwości, gdzie można spełniać marzenia, odkrywać siebie i dążyć do realizacji swoich celów. Jednakże, nie jest to świat idealny, to nie Eden, to świat, w którym żyjemy. „Wild West” to przestrzeń rządząca się brutalnymi, często bezwzględnymi prawami, które mogą wymagać od nas trudnych decyzji i poświęceń.

Utwór jest więc nie tylko opowieścią o ambicjach i dążeniu do sukcesu, ale także ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwami, które mogą się z tym wiązać. „Wild West” Luny to muzyczna podróż do świata, w którym sukces i spełnienie są możliwe, ale wymagają odwagi, determinacji i świadomości, że nic nie przychodzi bez ryzyka.

Ważny przekaz singla dopełnia niezwykle plastyczny teledysk w reżyserii Marka Sobkiewicza-Hirsha (premiera wieczorem 13.09). Jego „Wild West” to przerysowana opowieść o zmaganiach Luny ze światem show biznesu. Akcja rozgrywa się podczas aukcji obrazów z  wizerunkiem Luny. Zebrany tłum licytuje, chcąc bawić się kosztem artystki. W klipie pojawiła się plejada polskich gwiazd oraz osobowości medialnych mi.in Marcin Bosak i Ada Fijał. Premiera klipu odbędzie się podczas eventu specjalnego w warszawskim klubie Foksal.

Komentarze: