Tym razem artysta wziął sprawy w swoje ręce i samodzielnie zaaranżował oraz wyprodukował nowy album pt. UNIATOWSKI.
Na singiel promujący artysta wybrał utwór „Zanim" - jako muzyczną zapowiedź całego albumu.
Sławek Uniatowski na polskiej scenie muzycznej jak nikt łączy klasyczny urok z nowoczesnością. Nie inaczej jest z jego nową piosenką „ZANIM". To nieoczywisty utwór o uczuciach. Jak opowiadać o miłości? Najlepiej prosto, ale nie prostacko. Niuansami i budowaniem klimatu poprzez muzykę i słowa. A „ZANIM" to opowieść elegancka i klimatyczna, uwodząca wyobraźnię słuchacza. Zadająca nie wprost pytanie, czym jest miłość? Czymś co się zdarza przez przypadek, czy czymś co jest w nas od urodzenia, zapisane? Może trwamy wiecznie, a na ten świat przychodzimy tylko na chwilę, żeby się odnaleźć w chaosie? Czy marzenie, że znamy się od zawsze jest możliwe? Czy miłość może przetrwać w we współczesnym rozpadającym się świecie?
Jak mówi sam artysta:
„To kolejny rozdział, kompletnie inny niż moje debiutanckie "Metamorphosis". Teraz wziąłem sprawy we własne ręce, wywróciłem album do góry nogami i debiutuję jako samodzielny producent i aranżer. UNIATOWSKI to album autorski, gdzie muzyka jest moja, a teksty napisali Janusz Onufrowicz, Jacek Cygan oraz ja w kooperacji z przyjaciółmi, Tomkiem Organkiem, Robertem Amirianem i Tomkiem Skierczyńskim.
POSŁUCHAJ W SERWISACH STREAMINGOWYCH
Na albumie znajdą się ballady (Naiwna, Wielkie Słowa, Bezcieleśni, Koniec Świata) i utwory dynamiczne (Lie to Me, Drinking About You, Messed Around, Take You by the Hand, Down the Shore, Gdy Płonie Świat, Wielki Błękit, Zanim), zagrane i nagrane w duchu lat 70 i 80.
Większość instrumentów nagrałem samodzielnie. Brzmienia instrumentów klawiszowych ukręcałem na Oberhaimie, Moog'u i Prophecie, uwielbianymi przeze mnie kultowymi syntezatorami.
Na albumie znajdą się ballady (Naiwna, Wielkie Słowa, Bezcieleśni, Koniec Świata) i utwory dynamiczne (Lie to Me, Drinking About You, Messed Around, Take You by the Hand, Down the Shore, Gdy Płonie Świat, Wielki Błękit, Zanim), zagrane i nagrane w duchu lat 70 i 80.
Większość instrumentów nagrałem samodzielnie. Brzmienia instrumentów klawiszowych ukręcałem na Oberhaimie, Moog'u i Prophecie, uwielbianymi przeze mnie kultowymi syntezatorami.
Wpływ na muzyczny charakter albumu miały bajki wytwórni Walta Disneya, wrażliwość muzyczna Ennio Morricone, Angelo Badalamentiego, Hansa Zimmera i Johna Williamsa, najwybitniejsi producenci, zespoły muzyczne i muzycy tacy jak Quincy Jones (z którym miałem przyjemność zamienić kilka zdań), David Foster (z którym miałem zaszczyt współpracować), Sting, Stevie Wonder, Simply Red, Sade, John Mayer i całe dobro muzyczne, które chłonąłem przez całe życie.
Nowy album przeniesie nas w czasie do lat, gdzie muzyka, kino i filmy animowane były oknem na świat.
Nie mogę doczekać się Waszych wrażeń po przebytej wspólnej podróży.
Miłego odbioru i pięknych wspomnień!"
Sławek Uniatowski