Coals - "autorzy najlepszej polskiej płyty roku 2024 r" według Gazety Wyborczej!

Coals - "autorzy najlepszej polskiej płyty roku 2024 r" według Gazety Wyborczej!

Duet Coals, uznawany za jednych z najbardziej oryginalnych zespołów na polskiej scenie muzycznej, trafił na sam szczyt podsumowań Gazety Wyborczej uzyskując tytuł „najlepszej polskiej płyty roku 2024" za album „Sanatorium".

Ich najnowszy krążęk, pełen hipnotyzujących brzmień i niebanalnych tekstów, zyskał uznanie krytyków oraz fanów, umacniając pozycję grupy jako liderów współczesnej muzyki alternatywnej. To kolejny sukces w karierze Coals, którzy od lat zachwycają świeżością i odwagą artystyczną. Zajęcie pierwszego miejsca na liście najlepszych polski płyt roku 2024 to idealne ukoronowanie 10-letniej obecności na scenie muzycznej.

„Coals dojrzali. To już nie dobrze zapowiadające się, podpatrujące zachodzie trendy „Węgielki", ale pewny siebie, świętujący w tym roku 10-lecie istnienia zespół, który wypracował własne, rozpoznawalne brzmienie. Owszem Łukasz Rozmysłowski i Kacha Kowalczyk garściami czerpią z nostalgicznego popu lat 80. i klubowej elektroniki lat 90., ale reagują na teraźniejszość i zdecydowanie patrzą w przyszłość" - tak o zespole, w swojej recenzji, napisał Jędrzej Słodkowski.

Dodając „Kacha na dobre porzuciła angielski na rzecz mowy ojczystej, okazując wybitny talent do kreowania duchologicznych obrazów i przywoływania w głowach słuchaczy wspomnień z czasów dawniejszych („za oknami huk, to chyba zmieć" w piosence „Ferie X lat temu") i tych całkiem niedawnych („znowu się mijam/wszystko widzę wspak/gra tam mi serial/to była zima 22" w „Reflektorach").

Album „Sanatorium" ukazał się w marcu w dystrybucji cyfrowej dzięki [Intergral] Distribution Services, a winyl miał swoja premierę w kwietniu. Tym razem Coals zaprosił nas do swojego "Sanatorium", gdzie w gąszczu niepokojących, nokturnowych  i nieco nostalgicznych dźwięków oraz pejzaży, pojawia się nadzieja na lepsze jutro. To trochę polskojęzyczna kontynuacja klimatów z albumu "docusoap", ale jak na Coals przystało - jest tu sporo nowych, charakterystycznych elementów. Z albumu często wyłaniają się nietypowe, połamane rytmy, czy zabawy z wokalem i jego processingiem. Dużo tu działających na wyobraźnię symboli – wielkie mapy wiszące w sali geograficznej, rosa zastygła na szybach, czy plastikowy smok w galerii handlowej.  Ojczysty język, w jakim przywołano te reminiscencje, skraca dystans i sprawia, że cała płyta łatwo wpada w znacznie intymniejsze tony. Dodatkowo, odniesienia do kultury masowej, takie jak poranne pasmo telewizyjne podczas ferii czy nawiązanie do serialu ,,White Lotus", dodają pewnego kontekstu tej muzycznej podróży.

"Duet Coals żyje sobie w zawieszeniu gdzieś między całkiem dużym uznaniem, a naprawdę masową popularnością. Są godni szacunku już choćby dlatego, że się na tę trudną sytuację nie skarżą.(...) Niekomercyjni, a zarazem bardzo zmyślnie wykorzystujący różne komercyjne tendencje w produkcji muzyki elektronicznej i rapu, do tego teraz jeszcze śpiewają po polsku" - Bartek Chaciński, Polityka

"Coals "Sanatorium". Piękna wręcz nierealna muzyka. Niby eteryczna, a jednak niezmazywalna. "Mój osobisty" polski album roku?, jeszcze się marzec nie skończył, ale..." - Piotr Stelmach, Radio 357

"Świeżość to generalnie jest słowo klucz, jeśli chodzi o Kachę i Lucassiego, którzy potrafią stylowo korzystać z dziedzictwa przeszłości, ale mają też radar precyzyjnie nastrojony na to, co dopiero nadejdzie. Tym większy budzi to respekt, że właśnie mija dekada, odkąd pojawili się na scenie. Nie tylko nie zanotowali w tym czasie żadnej doliny, ale też udaje im się wciąż stawiać przed sobą nowe wyzwania" - Marek Fall, Newonce

"Całość jest na wskroś autorska i to jej siła największa" - Jarek Szczęsny, Nowa Muzyka

Coals to młody duet, w którego skład wchodzą Kacha i Lucassi. Zespół szybko zdobył uznanie wśród słuchaczy dzięki domowym nagraniom, które wrzucali na YouTube kilka lat temu. Duet wystąpił na wielu międzynarodowych festiwalach, m.in. na Positivus, Pohoda, Primavera Sound, MENT, Eurosonic, czy Iceland Airwaves. Co ciekawe, podczas pobytu w Reykjaviku, Coals nagrali wideosesję dla legendarnego radia KEXP w Kex Hostel. Poza tym, duet miał okazję wystąpić na ważnych, polskich festiwalach, takich jak Open'er (czterokrotnie), OFF (dwukrotnie) oraz Fest.

Duet ma na koncie kilka muzycznych współprac z różnymi artystami, m.in. z schafterem, felicitą (PC Music), Dianką, Żabsonem czy 88/Brodką. Po premierze albumu "docusoap", Coals otrzymali nominację do Fryderyków oraz Bestsellerów Empiku. Zdobyli również Płytę Roku według magazynu Newonce, a także zajęli 2 miejsce w rocznym podsumowaniu dziennikarzy muzycznych na łamach Gazety Wyborczej.

Tracklista "Sanatorium":

1 nowy świat 

2 duuuch

3 Plaza

4 primabalerina feat. Hubert. 

5 reflektory

6 w południe

7 ferie x lat temu

8 Veronica 2

9 kurort

10 wuj

11 czar

12 batalija

13 ^.^ bryza

14 dzwony

Komentarze: