Artysta zapowiada więcej nowości.
Pierwszy rozdział kariery Ciana Ducrota przyniósł nieznanemu wówczas wokaliście duży sukces. Jego debiutancki album „Victory” dotarł na szczyt list bestsellerów w Wielkiej Brytanii i Irlandii, gromadząc ponad miliard streamów i pozwalając artyście grać koncerty na całym świecie. Teraz Cian podnosi poprzeczkę, licząc na to, że 2025 r. będzie dla niego równie owocny.
Artysta rozpoczyna rok premierą singla „Who’s Making You Feel It”. Piosenka ukazała się niedługo po tym, jak ogłoszono, że Ducrot jako współautor przeboju SZA „Saturn” ma szansę na pierwszą statuetkę Grammy w karierze.
„Who's Making You Feel It” to ożywcza ewolucja stylu Ciana w stosunku do jego debiutanckiego albumu. Otwierająca piosenkę pozytywna, przestrzenna partia fortepianu, przywodzi na myśl ponadczasowe piosenki z początków kariery Eltona Johna. Jednocześnie piosenka ma przyjazny dla radia, współczesny akcent. Fani pokochali Ciana za przepełniony emocjami liryzm. Na tym polu również widać subtelną rewolucję – tam, gdzie artysta walił wcześniej prosto z mostu, teraz pojawiają się także żartobliwe fragmenty, które nadają jego piosenkom lekkości i nieco innego charakteru.
– Ta piosenka jest właściwie jednym wielkim „powiedz mi, czy ten nowy facet jest lepszy ode mnie”? Chodzi o to, że wszyscy śledzimy naszych byłych partnerów, nawet jeśli mówimy, że to nie robimy. A kiedy dociera do nas, że związali się z kimś innym, nagle pojawia się uczucie zazdrości i ciekawości i po prostu musimy wiedzieć, kto to jest, kto sprawia, że czujesz się lepiej niż ja? Wygląda na to, że twoje życie jest niesamowite i czerpiesz z niego, ile się da, ale czy tęęęskniiiisz za mnąąąą? W piosence jest również nutka sarkazmu i pytanie do nasza była miłość po rozstaniu z nami faktycznie dostała wszystko, o czym marzyła? Oczywiście „mamy nadzieję”, że tak – śmieje się Cian.
Artysta po wraz pierwszy zaprezentował „Who’s Making You Feel” na dużej scenie podczas transmitowanego w całej Irlandii sylwestrowego koncertu w Zamku Dublińskim. Ducrot napisał piosenkę wraz z Theo Hutchcraftem (Calvin Harris, Louis Tomlinson) i zdobywcą nagrody Grammy Lostboyem (Calvin Harris, „Miracle” Ellie Goulding i „Padam Padam” Kylie Minogue. Ten ostatni jest także producentem utworu.
Podnoszącej na duchu, uroczej piosence towarzyszy najambitniejszy w dotychczasowej karierze klip Ciana. Widzimy w nim artystę, wykonującego zabawną choreografię w sposób, który nawiązuje do klasycznych hollywoodzkich produkcji. Nakręcony na Węgrzech klip wyreżyserowała Jasmine De Silva. Producentem jest Rhory Danniells z Intergalactic Studios.
Sukcesowi albumu „Victory” towarzyszyły inne warte odnotowania wydarzenia. Artysta wprowadził dwa singla do Top 20 brytyjskiej listy przebojów – złote „I’ll Be Waiting” i platynowe „All For You”. Artysta zdobył RTÉ Choice Music Prize za irlandzką piosenkę roku. Artysta zgromadził imponującą grupę fanów w mediach społecznościowych (na TikToku obserwuje go ponad 4,5 mln osób), Po premierze „Victory” artysta zagrał w Dublinie i Cork w sumie dla 36 tys. osób, a następnie ruszył w trasę po Stanach Zjednoczonych jako gość specjalny Caluma Scotta. Zaprezentował również kilka nowych utworów – „Here It Is”, „Something I Can't afford” i „Can't Even Hate You”.
Nowy singiel to dopiero początek. W 2025 roku Cian Ducrot będzie miał do zaoferowania znacznie więcej na wszystkich frontach. Warto już teraz uważnie śledzić jego ruchy.
.