Muzyczne oblicza Wiktorii Zwolińskiej

Muzyczne oblicza Wiktorii Zwolińskiej

„siódme - nie kradnij" Wiktorii Zwolińskiej i zespołu Lor, to kolejny singiel, który nie tylko wpadł skutecznie ucho słuchaczom ale także nieuchronnie zbliża nas do premiery debiutanckiego albumu Wiktorii.

Opowieść o skomplikowanych relacjach, zazdrości i próbie odnalezienia siebie w... trójkącie uczuciowym. W centrum piosenki znajdują się kobiety – ich siła, wrażliwość i zdolność do wzajemnego wsparcia, nawet w najbardziej nieoczywistych momentach życia.

Po przesłuchaniu pierwszych dźwięków piosenka wydaje się być lekkim, delikatnie płynącym utworem. Niech ta subtelność Was jednak nie zwiedzie, bo „siódme - nie kradnij" zaskakuje kontrastującą z muzyką, intensywną i emocjonalną głębią tekstu.

Wytrawni słuchacze z pewnością docenią kunszt kompozytorski (Wiktoria Zwolińska i lessman), który można skojarzyć ze stylem doo-wop lat 50-tych. Tekst, pełen dwuznaczności i subtelnych przesłań, to dzieło Wiktorii i Pauliny Sumery (Lor).

Komentarze: