
„bilet beze mnie", czyli najnowszy singiel Wiktorii Zwolińskiej jest oparty na kontrastach. Jego oszczędna kompozycja w połączeniu z „bliskim uchu" wokalem artystki, tworzy niezwykle intymną rzeczywistość.
Subtelność gitary na dużych pogłosach, falsety w refrenie w duecie z głosem dybińskiego, budują napięcie muzyczne, które znajduje rozwiązanie w finale utworu. Prostota, a jednocześnie złożoność warstwy muzycznej to wspólna praca Wiktorii i dybińskiego (Nikodem Dybiński), znanego z tworzenia instrumentalnej muzyki elektronicznej, głównie przy użyciu analogowych syntezatorów i taśm magnetofonowych, a także pianina.
„bilet beze mnie" powstał ponad rok temu we współpracy z Nikodemem Dybińskim. Opowiada o pożegnaniu i końcu historii, która nawet jeszcze się nie rozpoczęła. To bardzo intymna opowieść na faktach. Każdy wers to urywek jednego z autentycznych wspomnień... I choć od tamtego czasu zmieniło się prawie wszystko, to jestem wdzięczna za lekcję, którą wyciągnęłam z tej historii – mówi Wiktoria Zwolińska.
Wsłuchajcie się uważnie, gdyż dokładnie za miesiąc, 21 marca będzie miała miejsce premiera debiutanckiego albumu tej niezwykłej artystki.
Album „przebłyski", czyli melancholijna podróż w ciemne zakamarki duszy, będzie dostępny w serwisach cyfrowych oraz na winylu.