
Kolejny tydzień, kolejny utwór z wyjątkowymi gośćmi.
Takiego utworu i takiej współpracy nie spodziewał się chyba nikt. sanah, która bez wahania sięga po nowe, nieodkryte przez nią jeszcze rejony muzyczne, wkracza w świat folkloru w najlepszym możliwym towarzystwie – Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze".
Kolejny tydzień, kolejny utwór z wyjątkowymi gośćmi. Tym razem artystka na warsztat wzięła wiersz Marii Konopnickiej „Jesienią", tworząc ludową kompozycję. Do współpracy zaprosiła chór zespołu „Mazowsze", który jest niezaprzeczalnym symbolem polskiej kultury i tradycji.
To już szósty wydany w przeciągu 6 tygodni utwór sanah. Zaczęło się od duetu z Krzysztofem Zalewskim w „Eviva l'arte! (K. Przerwa-Tetmajer)", potem była wzruszająca „Elegia o... [chłopcu polskim] (K. K. Baczyński)" z Michałem Bajorem, miłosne „Kochałam Pana (A. Osiecka)" z udziałem Anny Marii Jopek, elektro-popowy „Maj 1939 (Z. Ginczanka)" z Melą Koteluk i, wydana w zeszłym tygodniu, „Piosenka (C. Miłosz)" z Kubą Badachem.