Marcia Ball bardzo ciepło o Rawa Blues Festival

Marcia Ball bardzo ciepło o Rawa Blues Festival

„Wspaniale jest być częścią festiwalu, który już 30 lat pomaga propagować bluesa i budować jego historię. Rawa Blues jest bardzo ważnym elementem w naszym muzycznym świecie.” - tak o polskim festiwalu mówi jedna z najważniejszych kobiet tworzących bluesa. Marcia Ball zagra na Rawa Blues Festival już w najbliższą sobotę, 8 października w Spodku.

Ośmiokrotna laureatka Blues Music Awards, czterokrotnie nominowana do Grammy, zdobywczyni niezliczonych nagród i bohaterka genialnych recenzji w branżowych magazynach - od „Rolling Stones” po „Living Blues” stała się legendą za życia. Jest jedną z najważniejszych kobiet tworzących bluesa. Te kilka wymienionych osiągnięć świadczy dobitnie z jakiego kalibru Artystką mamy do czynienia. Zagra po raz pierwszy w Polsce i będzie to jej jedyny koncert w Europie w tym czasie.

W tym roku motywem przewodnim Rawy są jedyne w Europie obchody 40. urodzin wytwórni Alligator Records. Marcia Ball będzie świętować podwójnie, bo i dodatkowo swoją już trwającą 10 lat współpracę z Alligatorem. Chociaż początek nie zapowiadał się dobrze. Ball śmieje się, że sama droga negocjacji trwała 12 lat. Jednak było warto. „Nagraliśmy razem cztery albumy. Trzy z nich dostały nominacje do Grammy. Zawdzięczam to wspaniałej ekipie, z którą mogłam pracować.”

Równie ciepłe słowa kieruje w stronę Rawa Blues Festival. „Wspaniale jest być częścią festiwalu, który już 30 lat pomaga propagować bluesa i budować jego historię. Rawa Blues jest bardzo ważnym elementem w naszym muzycznym świecie.” Marcia Ball jest kolejną ważną postacią bluesa, która swoja wiedzą i chęcią wystąpienia w katowickim Spodku podkreśla istotność imprezy. Sama też nie ukrywa radości z możliwości zagrania obok bluesowych artystów nie tylko ze Stanów, ale również z Polski. Shakin’ Dudi, Dżem czy nawet Breakout nie są obce artystce: „Znam te zespoły. Bardzo aktywnie działały i budowały polską sceną bluesa.”

Marcia Ball w rozmowie porusza również ważną kwestię dotyczącą muzyki i Internetu. Żyjemy w czasach, gdzie po usłyszeniu ciekawego utworu w radiu, chwile później możemy go mieć w pamięci swojego mp3. „Uważam, że jest to dobre do czasu, kiedy płaci się za to. Ja sama wolę mieć płytę w ręku, poczuć ją. Lubię szukać i czytać informacje o muzykach i ich albumach. Nie ma rzeczy w świecie, która mogłaby mi zastąpić kolekcję płyt.” I na ile pozwala czas na tyle udaje się do sklepu Waterloo Records w rodzinnym Austin  wTeksasie i „tak po prostu chodzę po moim ulubionym sklepie aż w końcu znajdę coś ciekawego.”

A co z samym bluesem? „Na pewno nigdy nie był to gatunek mainstreamowy. Zawsze należał do niszy.” Jednak to nie zmienia faktu, że ciągle pojawiające się nowe postacie jak Gary Clark, Jr. and the Peterson Brothers, Carolyn Wonderland i Ruthie Foster dodają pewności, iż blues nigdy nie zginie. Prawdziwa muzyka zawsze znajdzie swoich odbiorców!

Rawa Blues Festival to najstarszy festiwal bluesowy w Polsce, jeden z najbardziej uznanych w Europie i największy na świecie odbywający się "in-door" (pod dachem). Podczas tegorocznej 31. edycji odbędzie się jedyny oficjalny koncert w Europie z okazji jubileuszu 40-lecia legendarnej wytwórni Alligator Records.

Bilety na 31. edycję festiwalu, która odbędzie się 8 października w katowickim Spodku są sprzedawane w kilkuset punktach sieci Ticketpro w całej Polsce oraz w internecie poprzez serwis Ticketpro.pl. Ceny biletów w zaczynają się od 65 PLN. Szczegóły na temat festiwalu można znaleźć w oficjalnym serwisie www.rawablues.com.

Komentarze: