W sobotę w katowickim Spodku odbyła się 31. Rawa Blues Festival. Motywem przewodnim imprezy był jubileusz Alligator Records, amerykańskiej wytwórni bluesowej świętującej 40-lecie istnienia. Impreza trwała od godz. 11. do samej północy.
Z okazji jubileuszu wytwórni do Katowic przyjechał założyciel i prezes wytwórni Bruce Iglauer, a wraz z nim jego największe gwiazdy: Marcia Ball, Corey Harris, Lil' Ed & The Blues Imperials, a także C.J. Chenier & Red Hot Louisiana Band. Obchody miały wielką rangę, potwierdził to sam Iglauer, który zrezygnował z udziału w części obchodów organizowanych w Stanach Zjednoczonych, żeby wziąć udział w Rawie.
Z inicjatywy Iglauera zwieńczeniem koncertu w Spodku było niesamowite Jam Session – na koniec imprezy amerykańskie gwiazdy stawiły się na scenie w komplecie i jeszcze przez 20 minut bawiły rozbujaną publiczność. Na sam koniec Irek Dudek, dyrektor Festiwalu zapowiedział – do zobaczenia za rok!