Łukasz Serwa: "James Hetfield był na tyle zachwycony figurkami, że poprosił abym wysłał je do ich studia w Kalifornii"

Łukasz Serwa: "James Hetfield był na tyle zachwycony figurkami, że poprosił abym wysłał je do ich studia w Kalifornii"

Zapraszamy do naszego kolejnego wywiadu! Tym razem w ogniu naszych pytań stanęli Łukasz i Maciej Serwa.

Czym się zajmują? Jaka jest ich pasja? Zobaczcie sami!

Witajcie, bardzo miło mi Was spotkać! Może najpierw przedstawcie się naszym czytelnikom, opowiedzcie, czym się zajmujecie?
Maciej – Witam, ma na imię Maciej.
Łukasz – Witam, jestem Łukasz.
Maciej – Od półtora roku tak na poważnie zajmujemy się tworzeniem figurek – karykaturek naszych ulubionych muzyków i nie tylko. Ja staram się tworzyć wszystko dookoła, ale to Łukasz jest artystą rzeźbiarzem, który je tworzy.

Jak zaczęła się Wasza przygoda z tworzeniem figurek muzycznych?
Łukasz – Moja przygoda z figurkami zaczęła się cztery lata temu, zaraz po tym jak Tony Squindo – artysta,który od lat tworzy dla Metalliki przeróżne ilustracje i czasem figurki – zobaczył na Facebooku, co tworzę. Tony był pod wrażeniem moich prac i pytał, z czego to robię. Sam fakt, że gość, który jest profesjonalistą i do tego współpracuje z Metalliką od lat, chwali moje prace dał mi takiego "kopa", że niedługo po tym zacząłem myśleć nad stworzeniem czego, co by fajnie wyglądało na półce. Postanowiłem, że będzie to karykatura Jamesa Hetfielda. Ku mojemu zdziwieniu figurka wyglądała tak samo jak w mojej wyobraźni. A czemu ku zdziwieniu? Bo jeszcze nigdy wcześniej czegoś tak czasochłonnego i pracochłonnego nie robiłem, co w dodatku wyraża emocje. Po kilku tygodniach na półce stał już cały komplet. Figurki Metalliki zostały bardzo ciepło przyjęte wśród internautów, więc pomyślałem: co by na to powiedział sam zespół? Wysyłałem zdjęcia, gdzie tylko popadło – ale bezskutecznie. Po jakimś czasie jak z nieba spadło info o tym, że James używa Instagramu. Napisałem do niego i już kolejnego dnia dostałem od niego odpowiedź. Był na tyle zachwycony figurkami, że poprosił abym wysłał je do ich studia w Kalifornii.

Z jakiego materiału są wykonane?
Maciej – To specjalna masa modelarska Supersculpey – Łukasz ją potem utwardza – wypieka w piekarniku.

Czemu nie robicie np. figurek sportowców? Chodzi o miłość do muzyki, czy coś więcej?
Łukasz
– Tak na tą chwilę robimy naszych idoli. Czyli muzyków – zwłaszcza metalowych ;) Korn, Rammstein, Megadeth i oczywiście Metallica. Jak będzie czas, to powstanie także SYSTEM OF A DOWN. Może w przyszłości powstanie kilku sławnych aktorów albo sportowców.

Ile czasu powstaje taka figurka?
Łukasz – Oj długo, nawet bardzo długo! Przeważnie jedna figurka to około 3 tygodnie, czyli około 200 godzin pracy.
Maciej – Łukasz jest najcierpliwszym człowiekiem na świecie! Ja nie wyobrażam sobie siedzieć np. nad twarzą 4 dni!
Łukasz – Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jakie to pracochłonne.

Tworząc figurkę danego muzyka wzorujesz się na konkretnym zdjęciu czy sam wymyślasz pozę, minę i ułożenie ciała muzyka?
Łukasz – Przygotowania do rozpoczęcia trwają przeważnie około dnia. Wyszykuję setki zdjęć i filmików i tworzę sobie model 3D w głowie. Sam wymyślam pozę. Pierwsza powstaje twarz, po kilku dniach sylwetka, nogi i na końcu ręce.

Czy planujecie może jakąś wystawę podczas jakiegoś festiwalu, dużego koncertu?
Maciej – Szczerze mówiąc, to bardzo dobry pomysł. Musimy je tylko odtworzyć. Ponieważ jak na razie wszystkie oryginały trafiły do gwiazd. Ale mamy skany 3D i nowy nabytek w postaci drukarki 3D ;)
Właśnie rozkręcamy kampanię crowdfundingową na portalu Indiegogo – chcemy uzbierać fundusze na wydruk 3D OLBRZYMIEGO Jamesa – wymiarami przypominającego prawdziwego Hetfielda ;)
Taka statua pięknie by się prezentowała jako eksponat na wystawie przed koncertem.

Z którego swojego dzieła, bo tak to należy nazwać, jesteście najbardziej dumni?
Łukasz – Nie mogę się zdecydować, czy to James Hetfield czy Dave Mustaine. Ale jak się widzi gwiazdę której szczęka opada na widok figurki to serio z każdej jestem mega zadowolony.

Z tego co widać po zdjęciach na Waszym Instagramie spotykacie muzyków i pokazujecie im swoje prace, jak reagują? Bo nie oszukujmy się, to dość oryginalna forma pokazania muzyki.
Maciej – No właśnie szczęki opadają! Serio, Till Lindemann z Rammstein aż chodził po pokoju i szukał lepszego światła. Każde takie spotkanie daje nam wielką dawkę pozytywnej energii – paliwa do dalszych działań.

Czy prowadzicie „produkcję” masową? Można gdzieś zamówić takie figurki?
Łukasz – Robimy figurki na zamówienie – czyli oryginały. Jednak nasze figurki kupują przeważnie klienci z Europy Zachodniej i USA.
Rozmawiamy z menadżerem Korna o produkcji seryjnej ale to długie rozmowy ;)
David Elefson także obiecał skontaktować nas z merch managerem.
Maciej – Niestety te rozmowy strasznie długo trwają, a fani z całego świata nas bombardują wiadomościami więc zdecydowaliśmy się i właśnie zrobiliśmy formę. Jak się uda to zrobimy kilka, może kilkanaście wypasionych ręcznie malowanych kopii Jamesa ;) O wszystkim będziemy informować was przez Facebooka i instagram – 4.fans.figurines
https://www.facebook.com/4fansfigurines-418912394975329/
https://www.instagram.com/4.fans.figurines/

Oczywiście nie możemy nie wspomnieć o naszej figurce na licytacjami WOŚP!
Taki Jurek Owsiak na biurku prezentuje się przepięknie!
ZAPRASZAMY DO WSPIERANIA WOŚP!
http://aukcje.wosp.org.pl/rzezba-jurka-i3973329

Pozdrawiamy!
Maciej Serwa
Łukasz Serwa

Komentarze: