Jeżeli spodziewaliście się kolejnej łagodnie płynącej ballady, to „Orkiestra" wprawi Was w niezłe osłupienie.
Co prawda wciąż jest romantycznie, jak na Mateusza przystało, ale elektroniczna produkcja, wprowadzająca tajemniczy klimat, ani na moment nie pozwoli Wam spokojnie usiedzieć w miejscu. Utwór intryguje, niepokoi, a nieoczywiste brzmienie powoduje, że chce się go słuchać i słuchać.
Słuchaj w serwisach: https://magicrecords.lnk.to/Orkiestra
„Orkiestra" to przełamanie formy i podejścia do mojej dotychczasowej twórczości. Zamiast nostalgii czy delikatnego smutku pojawia się równie ciekawe uczucie, którym jest niepokój. Specyficzne elektroniczne brzmienia mogą budzić poczucie zagrożenia i sprawiać delikatny dyskomfort, a niepokojąco brzmiący topline współgra z tekstem, który opowiada o coraz większym zatraceniu się w niepewności i braku poczucia bezpieczeństwa. Czy dotyczyć może każdego? Możliwe. – opowiada Mateusz Gędek.
Nowa kompozycja Mateusza powstała we współpracy ze znakomitym kompozytorem i producentem, Juliuszem Kamilem.
Niech Wam „Orkiestra" w duszy gra!