Wywiad z Davidem Garrettem, wirtuozem skrzypiec, który już 10 grudnia zagra w Łodzi.
Już 10 grudnia wystąpisz w łódzkiej Atlas Arenie. Będzie to twoja pierwsza wizyta w naszym kraju. Polscy fani od dawna czekają na ten koncert. Czy docierają do ciebie dowody ich sympatii?
Tak, niejednokrotnie dostawałem sygnały o dużej popularności mojej muzyki w Polsce. Zdaję sobie sprawę, jak wielu Polaków docenia moją twórczość. Bardzo dużo polskich fanów pojawia się na moich koncertach w Niemczech. Za każdym razem jest to naprawdę pokaźna liczba osób. Będąc świadomym, jak wielu z was czeka na mój koncert, jestem szczęśliwy, że w końcu wystąpię w Polsce.
W Polsce wystąpisz wraz ze swoim zespołem – czego możemy spodziewać się po tym koncercie?
Mój pierwszy występ w Polsce to szczególna chwila. Właśnie dlatego zależy mi, aby mój zespół mógł przyjechać ze mną i również tego doświadczyć. Tak naprawdę jednak, występ nie będzie bardzo mocno odbiegał od dotychczasowych.
Twój album „Rock Symphonies” sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy, zyskując ogromne uznanie na całym świecie. Sięgnąłeś w nim po utwory rockowe, m.in. formacji Metallica, Guns'N'Roses, czy Nirvana. Czy prywatnie słuchasz takiej muzyki ?
No wiesz.. (śmiech), myślę, że ciężko byłoby mi tworzyć muzykę, której nie lubię. Naturalnie słucham takich utworów i tego rodzaju dźwięków. Wydaje mi się, że każdy muzyk, aby tworzyć coś dobrego, musi to naprawdę lubić. Sądzę, że nie byłbym w stanie dobrze wykonywać tych utworów, gdybym ich szczerze nie cenił.
Skąd czerpiesz inspiracje podczas pracy nad kolejnymi albumami ?
Bardzo różnie, źródeł moich inspiracji jest naprawdę wiele! Zwykle znajduje je głównie podczas moich licznych podróży. Bardzo dużo pomysłów czerpię także dzięki słuchaniu muzyki i uczestnictwie w koncertach innych muzyków.
Wróćmy na chwilę do początków twojej kariery. Jak duży wpływ na jej rozwój miał twój pobyt w Stanach Zjednoczonych i nauka w nowojorskiej Julliard School of Music?
Muszę przyznać, że ten okres dał mi bardzo dużo nowych możliwości, a przede wszystkim wiele okazji do doskonalenia warsztatu. Bardzo dużo czasu poświęciłem głównie na praktykę. To był ogromny krok w mojej karierze, w trakcie którego czerpałem również mnóstwo inspiracji. Muszę przyznać, że naprawdę wiele się tam nauczyłem.
Słyniesz z gry na zabytkowych, niezwykle drogich skrzypcach. Czy fakt, że pochodzą z dawnej epoki ma duży wpływ na ich brzmienie ?
Myślę, że gdybym dostał do grania inne skrzypce, moja muzyka brzmiałaby bardzo podobnie. Uważam jednak, że dla każdego muzyka posiadanie tak wyjątkowego instrumentu to zaszczyt i ogromne wyróżnienie.
Bycie mistrzem w swojej dziedzinie wymaga nie lada poświęceń i praktyki – jak długo ćwiczysz każdego dnia ?
Wszystko zależy od tego, czy przygotowuję się aktualnie do koncertu lub jakiegoś projektu. Wówczas to wymaga ode mnie poświęcenia większej ilości czasu na praktykę. W zależności od tego, ćwiczę od dwóch do sześciu godzin dziennie.
Ćwiczysz w domu?
Tak, ćwiczę w domu. Ale wiesz... staram się nie robić tego zbyt późno. Próbuję być miłym sąsiadem (śmiech).
Koncert Davida Garretta w hali Atlas Arena odbędzie się 10 grudnia 2016 r. Wejściówki można nabywać poprzez strony: prestigemjm.com, eBilet.pl, a także w sieci salonów Empik na terenie całego kraju.