Olivia Addams, podczas wizyty w naszym kraju, znalazła chwilkę by porozmawiać z nami o planach wydawniczych, swoich nowych singlach i za co kocha Polskę! Zapraszamy do wywiadu:
Spotykamy się podczas Twojej trzydniowej wizycie w Polsce, co u nas porabiasz?
Tak, przyjechałam w niedzielę rano. Zdziwiło mnie u Was to, że chciałam sobie kupić coś do jedzenia w sklepie i wszystko było zamknięte !<śmiech> Przyjechałam nawet na troszkę więcej niż trzy dni - wiem, że w Polsce mam bardzo duże wsparcie wśród fanów i chciałam po prostu spotkać się z jak największą ilością Was - porozmawiać, przytulić się i rozdać autografy! Wiem, że pandemia jeszcze do końca nie wygasła, ale nie mogłam dłużej czekać - chciałam po prostu Was zobaczyć, bo wiem, że w Waszym kraju mam duże wsparcie. Powiem szczerze, że Polacy są niesamowicie mili i macie do tego niezwykle piękną pogodę! Kiedy byłam ostatni raz u Was bardzo dużo padało. Teraz cały czas świeciło słońce - więc wiecie co macie robić - zapraszajcie mnie gdy jest u Was piękna pogoda, taka jak teraz. Dzwońcie <śmiech>
Jak Ci się podoba w naszym kraju? Zwiedziłaś już coś interesującego?
Wczoraj miałam wolny dzień, więc zwiedziłam centrum Warszawy, byłam na Zamku Królewskim - jest niezwykle piękny! Później udałam się do Ogrodu Botanicznego, było niesamowicie, mogłam chodzić dwie godziny wśród pięknych roślin i drzew, przytulać je i czerpać z nich pozytywną energię! Próbowałam również tradycyjnych polskich potraw i powiem szczerze są naprawdę dobre. Ogólnie spędziłam wczorajszy bardzo pozytywny dzień!
Twoja kariera zaczęła się 2,5 roku temu. Czy spodziewałaś się, że tak szybko staniesz się jedną z najpopularniejszych piosenkarek w Europie?
Szczerze nie spodziewałam się tego. Marzyłam o tym by tak się stało, ale nie spodziewałam się, że stanie się to tak szybko! Wiem, że w Polsce mam niesamowite wsparcie od fanów i chciałam Wam za to bardzo mocno podziękować, jesteście niesamowici. Jestem bardzo szczęśliwa, że teraz z Tobą jestem i że możemy porozmawiać. A co do mojej kariery, wciąż nie mogę uwierzyć, że tak to się potoczyło, nie śniłam o tym nawet w najpiękniejszych snach.
Twój singiel "Dumb" jest bardzo osobistą piosenką, skąd czerpiesz inspiracje do pisania tekstów?
Zawsze próbuje pisać piosenki z moich prywatnych doświadczeń, ponieważ pewien proces wymyślania tekstu odchodzi, piszę to co mi podpowiada życie. Przerzucam po prostu swoje przeżycia na papier i nadaje im nowe życie - to jest niesamowite! Piosenka jest dla mnie pewną terapią i dlatego tak mnie to ekscytuje.
Jesteś niezwykle popularna w Polsce, a jak to jest w Rumunii, też jesteś gwiazdą numer jeden?
W Rumuni mam wielu wiernych fanów, którzy mnie wspierają. Wszyscy zrzeszeni są w Fan Club. Oczywiście mam też wiele wsparcia na moich Social Mediach i TikToku. Wszyscy jesteśmy bardzo mocno zjednoczeni, jak jedna wielka rodzina. Jak mój singiel spadnie na jakieś liście, od razu fani reagują i utwór idzie w górę. Tak jak było z moim pierwszym singlem, fani co chwile pisali do różnych list przebojów "musicie to wrzucić na listę, musicie to wrzucić na listę" i radio dostawało tyle komunikatów o tej treści, że nie mieli innego wyjścia <śmiech>.
Twój kolejny singiel - „Are we There” opowiada o agresji wśród młodych ludzi, dlaczego zdecydowałaś się poruszyć ten temat.
Ponieważ nikt dużo o tym nie mówi i doszłam do wniosku, że mam głos i powinnam go użyć właśnie w tym temacie! Przemoc i agresja jest wokół nas, niektórzy może tego nie widzą, ale tak jest. Dlaczego ludzie się obrażają w sieci, hejtują, dlaczego odpowiadają hejtem na hejt i dlaczego jest tyle agresji i frustracji wśród młodych ludzi. To są bardzo ważne aspekty! Musiałam o tym zaśpiewać, czułam taką wewnętrzną potrzebę.
- Kiedy możemy spodziewać się Twojego debiutanckiego albumu?
Myślę, że na pewno w tym roku go nie wydam. Chcę nabyć większego doświadczenia i zebrać naprawdę dobry materiał, by go pokazać w całości publiczności na płycie. Chcę by to był mocny debiut, by każda piosenka była traktowana jak singiel. Dlatego muszę poświęcić na to więcej czasu i wydać coś z czego będę naprawdę dumna i co będzie oddawało moje doświadczenia.
- Twój trzeci singiel "Stranger" to najnowsza Twoja piosenka, opowiedz nam o tym utworze.
To jest dla mnie bardzo osobista piosenka, opowiada o relacjach z drugą osobą. O tym że trzeba dbać o to, co się dzieje w związku i nie być dla siebie obcy. Starać się, żeby nawet po 10 latach było tak jak w pierwszym miesiącu zakochania. Jeśli tego nie będziemy robić, nie będziemy mówić, że się kocha drugą osobę, nie będziemy jej poświęcać uwagi to nic z tego nie będzie.
- Co jest Twoim największym marzeniem jeśli chodzi o scenę muzyczną?
Nie często o tym mówię, ponieważ obawiam się, że niektórzy będą się ze mnie śmiać <śmiech>, ale niech będzie - moim największym marzeniem muzycznym jest zdobyć nagrodę Grammy. Więc proszę trzymajcie za mnie kciuki i dawajcie pozytywne znaki na Instagramie i na innych moich social mediach.
A czego słuchasz w domowym zaciszu by się zrelaksować?
Uwielbiam, wprost kocham, jazz. Lubię słuchać ten rodzaj muzyki, ponieważ w większości nie ma tekstu, dzięki temu skupiam się na linii melodyjnej, a nie rozmyślam o tym co autor piosenki miał na myśli. To mnie niesamowicie relaksuje - obcowanie z samą muzyką.
Dziękujemy za bardzo miłą rozmowę i spotkanie. Na koniec chciałbym powiedzieć Ci dwa słowa: "GOOD LUCK". Do zobaczenia w Polsce następnym razem, mam nadzieję na koncercie, kiedy pandemia się skończy.
Dziękuje ogromnie, to był bardzo miły wywiad i bardzo się cieszę z wizyty w Polsce. Też mam nadzieję, że jak pandemia się skończy spotkamy się ponownie, tym razem na koncercie. Trzymajcie kciuki za mnie, naprawdę bardzo kocham fanów w Polsce. Do zobaczenia!