Mateusz Gędek w klimatycznej balladzie "Bujaj"

Mateusz Gędek w klimatycznej balladzie "Bujaj"

Mateusz Gędek ponownie dostarcza nam nostalgicznych wrażeń, oddając nam balladę skomponowaną we współpracy z TYNSKY'm - wokalistą, kompozytorem i producentem.

Minimalistyczne instrumentarium na początku utworu, dość szybko przenosi nas w niezwykły świat dźwięków „żywej" perkusji i gitary, nadając dynamiki a przede wszystkim ciepła, całej produkcji. Wyjątkowy nastrój piosence dodaje także sama struktura utworu, która po każdym refrenie zdaje się zwalniać, aby ponownie za chwilę przyspieszyć. W połączeniu z bardzo osobistym podejściem do warstwy lirycznej skutkuje wyjątkowo autorską, godną uwagi w tym jesiennym czasie, kompozycją Mateusza.

Moim zdaniem, można wyróżnić dwa rodzaje piosenek o miłości: wesołe i smutne. „Bujaj" to piosenka, w której podchodzę do tego tematu z jeszcze innej strony. To utwór, w którym zwyczaje chciałem opowiedzieć o nadziei na to, że w naszym życiu pojawi się Ktoś w sam raz dla nas. Kto? Kiedy? Gdzie? I jak? Nie wiem.

„Bujaj" jest tym, co chciałbym powiedzieć danej osobie, jeszcze jej nawet nie znając. Nie miałem na celu wywołania konkretnych emocji, gdyż utwór wydaje mi się być sam w sobie emocją, którą odczuje słuchacz, być może dostrzegając w nim swoją historię.

Czyżby jesienny walc, walczyk?

Komentarze: