Michał Juszkiewicz (NOCTI): "Piosenki z albumu znalazły swoje miejsce w sercach naszych przyjaciół, znajomych i osób nam życzliwych"

Michał Juszkiewicz (NOCTI): "Piosenki z albumu znalazły swoje miejsce w sercach naszych przyjaciół, znajomych i osób nam życzliwych"

Zapraszamy na nasz wywiad z wokalistą grupy NOCTI – Michałem Juszkiewiczem.

- Nie tak dawno debiutowaliście albumem "Nic o miłości" jak została przyjęta przez Waszych fanów?

Michał Juszkiewicz: Album został przyjęty bardzo entuzjastycznie. Już sama okładka zachęca do wyciągnięcia ręki w stronę płyty "Nic o miłości",  dalej jest już tylko bardziej intrygująco. Mamy sporo pozytywnych wiadomości w social mediach ale też coraz więcej osób na koncertach śpiewa z nami nasze kawałki. Myślę, że to najlepszy dowód na to, że piosenki z albumu znalazły swoje miejsce w sercach naszych przyjaciół, znajomych i osób nam życzliwych.

- Jak długo trwały pracę nad tym albumem?

M.J. Prace trwały około roku. Dlatego, że proces twórczy ma to do siebie, że często trochę trwa. Były piosenki, które napisaliśmy od tak a były też takie nad którymi pracowaliśmy kilka tygodni. Sama rejestracja materiału w studio i dalsze działania związane z produkcją, projektowaniem grafiki zajęły około dwóch kwartałów.

- Album został dobrze przyjęty przez recenzentów, jesteście zaskoczeni takim przyjęciem Waszego nowego wydawnictwa?

M.J. Skromność nakazywałaby powiedzieć, że tak. Natomiast w gruncie rzeczy nie do końca... Naprawdę bardzo staraliśmy się tworząc tę płytę aby wszystko co jest zaklęte w naszym małym, kwadratowym pudełku przypadło odbiorcom do gustu. Od kompozycji, przez aranże, teksty aż po oprawę graficzną. Kosztowało nas to wiele pracy. Każde miłe słowo na temat płyty dokłada zatem element do naszej satysfakcji.

- Może opowiedz nam kilka słów o zespole, kiedy się poznaliście, od kiedy działacie na rynku muzycznym?

M.J. Zespół na co dzień kotwiczy w Toruniu. Z tego miasta i okolic wszyscy pochodzimy. Poznaliśmy się półtora roku temu szukając ludzi, którzy poważnie potraktują muzyczną przygodę. Od tego czasu piszemy piosenki, gramy koncerty - to właśnie na nich możemy poznać się lepiej. Zapraszam przy tej okazji na wszystkie wydarzenia, które przed nami.

- Czy mocno w nagrywaniu utrudniła Wam ta sytuacja pandemiczna, która miała miejsce?

M.J. Paradoksalnie sytuacja pandemiczna sprawiła, że mieliśmy sporo czasu podczas kolejnych lock downów na pisanie tekstów czy realizację nagrań. Był to bardzo specyficzny czas ale raczej specjalnie w pracy artystycznej nie przeszkadzał. Mieliśmy to ogromne szczęście w całym tym nieszczęściu.

- Co tak naprawdę oznacza nazwa NOCTI i skąd się wzięła?

M.J. Nazwa dla zespołu powstała na samym początku jego funkcjonowania. Inspiracją były obrazy z noktowizora. Czyli dostrzeganie tego, co na pierwszy rzut oka niewidoczne. Tym dla mnie jest i taka wizja przyświeca Nocti.

- Skąd pomysł na przewrotny tytuł - "Nic o miłości", a płyta jest wypełniona utworami właśnie o tym uczuciu...

M.J. To prawda. Tytuł jest przewrotny. Chcieliśmy zamanifestować w ten sposób. To co znajdziecie Państwo wewnątrz albumu trochę rozjaśnia temat tytułu. Pamiętajmy aby nigdy nie nadawać poprawności politycznej naszym uczuciom. Nie dajmy nimi sterować i ich kontrolować przez kogokolwiek.

- Jakie są Wasze najbliższe plany jeśli chodzi o promocję płyty?

M.J. Cały czas działamy w sieci. Opowiadając o albumie i siejąc nasz romantyczny manifest. Poza tym, działamy tak jak robi się to od lat na rockowym rynku. Gramy koncerty na żywo. Przed nami między innymi koncert z grupą Muchy oraz live w Polskim Radio w studio im. Agnieszki Osieckiej na finał tego roku.

Oprócz Michała Juszkiewicza zespół NOCTI w 2021 tworzą:

- Sebastian Pras - gitara
- Zbyszek Prylewski – bas
- Piotr Wituszyński – perkusja
- Piotr Wypych – instrumenty klawiszowe

Komentarze: