"Nie wiem co w dzisiejszych czasach znaczy prawdziwy Warszawiak"

"Nie wiem co w dzisiejszych czasach znaczy prawdziwy Warszawiak"

Z Jankiem Młynarskim, synem Wojciecha Młynarskiego,  perkusistą takich zespołów jak: Baaba, Skalpel, J=J, Novika, 67,5 Minut Projekt,  Nervy, Oszibarack, Pole, ale również założycielem nowego projektu Warszawskie Combo Taneczne, rozmawiał Przemek Kokot.

Skąd pomysł na odświeżenie klasyki Warszawskiej piosenki?

Pomysł wziął się, jak większość pomysłów z głowy. Ale też z potrzeby serca. Jesteśmy muzykami, żyjemy z muzyki, gramy w wielu różnych zespołach, różną muzykę. Combo to nasze hobby, ale też pasja związana z tradycją, w której wyrastaliśmy.

Jak dobrałeś zespół, wszyscy są prawdziwymi Warszawiakami?

Nie wiem co w dzisiejszych czasach znaczy prawdziwy Warszawiak. Czy ten, który urodził się w Warszawie, czy ten, który miał tu dziadków czy ten, który miał pradziadków, czy może ten, który tu przyjechał do pracy pokochał to miasto i zamiast narzekać poczuł się jego obywatelem..? W combo zdecydowanie grają prawdziwi Warszawiacy.

Skąd u tak młodego człowieka miłość do starych piosenek?

Miłość wzięła się stąd, że od najmłodszych lat słuchałem starych nagrań, czytałem książki o Warszawie i żyłem opowieściami o dawnych lepszych czasach. Piosenki przywołują ten świat i mogę w nim przez chwilę pobyć.

Pochodzisz z rodziny pełnej artystów, czy to ukształtowało Ciebie? Pokazało kierunek w którym podążasz?

Myślę, że to co robimy w życiu i jakich dokonujemy wyborów jest sumą naszych doświadczeń, a zatem wszystkiego co nas w życiu spotkało. Jak słyszę takie pytanie to przypomina mi się tabliczka wisząca na prawie każdym podwórku: „Za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice”…

Przypadek, że singiel zapowiadający album miał premierę w dniu 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego?

To nie przypadek. Nagraliśmy dwie piosenki dotyczące wojny, bo nie sposób tego okresu pominąć grając tradycyjne piosenki, a 70-ta rocznica PW była doskonałym momentem aby dołożyć swoją skromną cegiełkę.

W niejednym wywiadzie powiedziałeś, że ten zespół to hobby, czym zajmujesz się na co dzień? Jesteś przecież perkusistą, utrzymujesz się z muzyki?

Utrzymuję się z muzyki, gram na perkusji, obecnie na stałe zespołach: Baaba, Skalpel, J=J, Novika, 67,5 Minut Projekt,  Nervy, Oszibarack, Pole. Dział na rynku muzyki niezależnej. Nagrywam też płyty z innymi artystami jako sesyjny.

Zakładając zespół myślałeś o tym kto będzie Waszym odbiorcą? Warszawiacy? Ludzie starszy? Młodzi? Dla kogo śpiewasz?

Śpiewam dla wszystkich, starych i młodych. Nasz publiczność jest bardzo wymieszana i to nas bardzo cieszy.

Jak byś porównał tamte piosenki i artystów z tym co jest obecnie na Polskim rynku muzycznym?

Powstrzymam się od takich porównań. To po prostu dwie kompletnie różne historie.

Planujecie trasę koncertową?

Planujemy zagrać dla ludzi w całej Polsce na wiosnę 2015 roku. Szczegóły wkrótce.

Co dalej z zespołem...

Koncerty, płyty, sława.

Tobie jak i całemu zespołowi życzymy samych sukcesów

Dziękujemy i życzymy tego samego.

Komentarze: